Komentatorko! Komentatorze!
Jeśli uprzednio publikowałaś/eś komentarze bez problemu i z automatyczną akceptacją, lecz nowo wpisany się nie pojawia, pchnij mi meila. Pewnie wpadł do spamu, o czym nie jestem automatycznie powiadamiany.
Komentarze na blogu są moderowane.
Licencja
Kontakt
miskidomleka małpa gazeta peel
O szukaniu
Na górze wyszukiwarka wordpressowa. Ponieważ jej skuteczność jest taka sobie, polecam jako alternatywę kliknięcie tutaj i wpisanie zapytania przed 'site'.
Kategorie
boska niekomedia czytane hej młoty do roboty jak gołębica Lem marakuja mistrzowie kompetencji między uszami od autora o i wokół muzyki podaj cegłę podniebiennie pozdrawiamy blogerów struktury natury szaleni chcą zawładnąć światem sztuka złota, sztuka mięsa widziane przez szkło wot tiechnika w spadku po Lumière'ach w spadku po Wrightach za miedzą z kraju i ze świata
Tagi
Airbus akustyka antyszczepionkowcy Assange Aviation Herald Boeing DCA DNA dokumenty Don't Ask Don't Tell dziedziczenie ergonomia Europa ewolucja fałszerstwo fizyka Fukushima gazety geje GMO historia Hudson iPad Iżma Japonia katastrofa kawa komputery koncert kontrola lotów kościół kuchnia Kulisz Londyn lotnisko lądowanie Macierewicz muzyka odporność grupowa ospa Pentagon Polska prawo programy psychoakustyka rasizm Reagan National samochód samoloty seksizm Smoleńsk spotify sprzęt audio statystyka strzelanina Sullenberger symfonia szarlatani szczepienia sztuka Teksas teorie spiskowe Tu-154 USA video Warszawa Waszyngton Waszyngton i okolice Wielka Brytania WikiLeaks wojsko wypadek zdjęcia zdrowie zwierzętaOstatnie komentarze
![]() | miskidomleka o Jestę ekspertę |
![]() | Mała Phi. o Jestę ekspertę |
![]() | Mała Phi. o Jestę ekspertę |
![]() | miskidomleka o Jestę ekspertę |
![]() | Mała Phi. o Jestę ekspertę |
![]() | Mała Phi. o Jestę ekspertę |
![]() | miskidomleka o Jestę ekspertę |
Ostatnie posty
Polecam do czytania
- Antymatrix
- Aviation Herald
- Biokompost
- Blog de Bart
- Blog prof. Joanny Senyszyn
- Bronikowski.com
- Czajniczek Pana Russella
- Dom nad jeziorem
- Doskonale szare
- Ekskursje w dyskursie
- Figulacha z makulachem
- finking…finking
- Globalny śmietnik
- Internetowy Obserwator Mediów
- Jestem wzdłuż, a nawet wbrew
- Kinga Dunin – felietony
- Kwik (mazowiecki)
- miasto.maßa.maszyna
- Migotanie słów
- Modne bzdury
- Nieczynne z powodu że zamknięte
- niedowiary
- Ogólna teoria wszystkiego
- Palpitacje mózgu czyli wdycham pranę
- pattern recognition
- Pharyngula
- Plamka mazurka
- Prognozy numeryczne GFS/WRF
- PRZESTRZENIEICIAŁA
- Remote sensing i ekologia
- Salon nowojorski
- Skrót myślowy
- Sporothrix
- Stroeheim'sWeblog
- Sukcesy i Porażki Watch
- ZYTATY
- 梅雨眠中
- ~/.Trash
Ale ssaki nie potrafią latać. A nawet jak potrafią to im nosy pleśnieją.
kwik:
odwracasz uwagę od istotnego problemu jakim jest nieodwracalna śmierć niegdyś popularnego terminu „przyroda”. Kiedyś istniał, w pięknym, ogólnie zrozumiałym świecie, w którym pan Zenek (który przyrodą nie był) depcząc trawnik (który przyrodą był) i odganiając komara (który raz był przyrodą, a raz nie był) wpłacał składki na LOP aby ratować szarotkę i nie zastanawiał się nad tym, czy jego bakterie jelitowe są przyrodą czy też nie.
Karmniki są sentymentalnym reliktem tych czasów. Zasługują na ochronę, bo są świadectwem myślenia skazanego (podobnie) na zagładę jak tygrys bengalski.
Urzekający wpis, i słuszne spostrzeżenie o przyrodzie (która była nawet swego czasu przedmiotem w nauczaniu początkowym). Ale się tu ładnie zrobiło!
@kwik
Co im z tego latania, skoro tylko się mogą za dala przyglądać, jak ssaki wsuwają ich jedzenie?
@telemach i saunterer
Oczywiście wiemy, że tak naprawdę ten karmnik nie ma nic wspólnego z ochroną przyrody, prawda? Pomijając w ogóle śliskość takich interwencji (vide myśliwi, którzy w zimie dokarmiają biedne głodne zwierzątka by potem zauważyć „ojej, ale się ich dużo namnożyło, wchodzą w szkodę, to to nie ma rady musimy odstrzelić”), to naprawdę nie sądzę by w maju w klimacie podzwrotnikowym, na terenie raczej bogatym w zieleń, zagajniki, twory łąkopodobne itd, ptaki potrzebowały dokarmiania.
To tylko narzędzie sprowadzenia ich bliżej domów, by niedzielny przyrodnik (jak ja ;-) ) mógł nie ruszając tyłka z kanapy sobie na ptaszki popatrzeć i posłuchać świrgolenia.
„To tylko narzędzie sprowadzenia ich bliżej domów, by niedzielny przyrodnik (jak ja ;-) ) mógł nie ruszając tyłka z kanapy sobie na ptaszki popatrzeć i posłuchać świrgolenia.”
Chyba zapomniałeś o dobrym samopoczuciu wieszającego i obrotach handlu oferującego (real incentives).
Czasami warto udawać przez 72 godziny drzewo, żeby strzyknąć parę fajnych zdjęć.
Górą nasi. Nie będą te skarlałe, opierzone dinozaury wyjadać nam, ssakom, ziarenek.